Niepożyczanie pieniędzy z banków to jedyna słuszna odpowiedź i gwarancja na to, że nigdy nie staniemy się niewolnikami banku. Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że pożyczane pieniądze zostaną wydane natychmiastowo, natomiast pożyczkobiorca przez długie miesiące lub lata będzie zmuszony do tego, aby pożyczkę zwracać. Naturalnie z odsetkami, które są jedynym sposobem na to, aby bank faktycznie mógł na nas zarobić. Łatwość pożyczania pieniędzy z banku, które takie usługi oferują w obecnych czasach zupełnie online to kolejna pułapka, na którą dajemy się nabrać. To również niezwykle kusząca propozycja, zwłaszcza w przypadku osób u których dobre samopoczucie jest ściśle związane z posiadaniem pieniędzy.
Uzależnienie od pożyczania
Badania dowodzą, że osoby decydujące się na pożyczkę z banku metodą online doświadczają podobnego odczucia, co osoby, które niespodziewanie wygrywają sporą sumę w loterii pieniężnej. Skok adrenaliny i otwierające się przed człowiekiem możliwości związane z nagłym zastrzykiem gotówki to wyjątkowo paskudna forma zaślepienia. Ludzie, którym udało się zgrabnie wplątać w spiralę zadłużeń twierdzą, że nie przeczuwali katastrofy finansowej. Wręcz przeciwnie. Byli święcie przekonani, że uregulują dług znacznie wcześniej. Niestety tego typu postępowanie nie dotyczy tylko biznesmenów, którzy uwierzyli w daną inwestycję. Ich rozumowanie i wiara w biznesowy potencjał jest jakimś sensownym uzasadnieniem, którego brakuje całej reszcie. Na ogół bowiem zaciągamy pożyczki tylko po to, aby poprawić sobie nastrój. To zgubny kierunek i żaden gadżet nie będzie w stanie zrekompensować nam strat, jakie ponieśliśmy w związku z zaciągniętymi kredytami. Banki żerują na takich osobach i doskonale wiedzą, że w przypadku niewypłacalności będą miały pełne wsparcie firm windykacyjnych. Nie widzą więc problemu w tym, że konkretna jednostka zaciąga regularne pożyczki i koniec końców podsumowanie miesięcznych rat zaczyna ją przerastać. Owszem, istnieje granica i w pewnym momencie okaże się, że nie spełniamy kryteriów, ale to będzie moment, w którym zobowiązania będą niemal niemożliwe do spłacania. Jak uniknąć takiego scenariusza i poradzić sobie z zadłużeniami?
Wychodzenie z długów
Likwidowanie długów to proces czasochłonny i prawie zawsze związany z ogromnym stresem. Zwłaszcza w sytuacjach totalnie skrajnych. Wielu ludzi sukcesu uważa, że na początku swojej kariery również musieli zmierzyć się z potężną instytucją, jaką jest bank i gdyby mogli cofnąć czas, nigdy nie zdecydowaliby się na taki krok. Taka podstawa o czymś świadczy i powinna być przestrogą dla osób, które jeszcze rozważają zaciągnięcie kolejnej pożyczki na kolejną bzdurę. Podnoszenie swojego statusu społecznego za pomocą cudzych pieniędzy jest najgorszym z możliwych błędów, które popełnia tak naprawdę wielu z nas. Na etapie, kiedy jesteśmy w stanie oddawać zadłużenie, nie odczuwamy siły smyczy, do której samodzielnie się przywiązaliśmy. Długi to coś, za co warto się zabrać od razu. Nie ma bowiem nic przyjemniejszego niż dzień, w którym orientujemy się, że właśnie spłaciliśmy wszystko i znów mamy czyste konto. Warto pomyśleć o dodatkowej pracy, która umożliwi nadpłatę pożyczek i pozwoli z nich szybciej wyjść. Warto również pomyśleć o firmie oddłużającej, która pomoże nam się uporać z pożyczkami z różnych źródeł.Bez względu na wszystko zawsze warto na bieżąco monitorować wszystkie swoje przychody i wydatki. Tylko w ten sposób będziemy w stanie przejąć kontrolę nad własnymi finansami i być może zrezygnować z bezsensownego wydawania pieniędzy.
”